Apelujemy o rozsądek podczas wypraw do lasu
Grzybobranie w pełni. Policjanci przypominają po raz kolejny o zachowaniu rozsądku podczas chodzenia po lesie. O tym jak łatwo się pogubić i stracić orientację w terenie przekonał się wczoraj 75 letni mieszkaniec gminy Dołhobyczów. Podczas wspólnego grzybobrania z żoną, nagle oddalił się i nie było z nim żadnego kontaktu. Służby odnalazły mężczyznę po ponad godzinie od zgłoszenia. Na szczęście nic mu się nie stało.
Wczoraj na terenie gminy Dołhobyczów zgłoszono zaginięcie 75-latka. Jak wynikało z ustaleń mężczyzna wybrał się wraz z żoną do lasu na grzyby. W pewnym momencie rozdzielili się i kobieta straciła męża z pola widzenia. Kontakt z nim był utrudniony ponieważ nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego i nie było reakcji na nawoływanie.
Policjanci rozpoczęli więc poszukiwania mężczyzny. Po ponad godzinie od zgłoszenia został odnaleziony. Na szczęście nic mu się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej. 75-latek wręcz był zdziwiony dlaczego tyle ludzi jest zaangażowanych w jego poszukiwania.
Policjanci po raz kolejny apelują. Starajmy się nie wybierać się do lasu samotnie – szczególnie w teren mało nam znany lub przy słabej widoczności. Wybierajmy wczesną porę dnia na wędrówkę po lesie. W przypadku zbiorowego wyjazdu należy bezwzględnie utrzymywać kontakt wzrokowy z innymi osobami. Gdy utracimy orientację nie należy chaotycznie iść w nieznanym kierunku – starajmy się wrócić lub oczekiwać pomocy w danym miejscu. Dobrze jest też mieć przy sobie telefon.
aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak