Wrzuciła do radiowozu po 100 Euro, by policjanci "przymknęli oko", że przekroczyła prędkość
Policjanci z drogówki zatrzymali kierującą Mercedesem za przekroczenie prędkości. 60-letnia obywatelka Ukrainy przekroczyła prędkość o ponad 60 km/h. Kiedy poinformowali ją, że otrzyma 2 000 złotych mandatu i 14 punktów karnych, chcąc uniknąć grożących jej konsekwencji, postanowiła "załatwić" sprawę w inny sposób. Po chwili wrzuciła do radiowozu po 100 Euro, by mundurowi "puścili" ją wolno. Za wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci hrubieszowskiej drogówki patrolowali teren powiatu radiowozem nieoznakowanym z wideorejestratorem. W pewnym momencie w miejscowości Mojsławice Kolonia zauważyli kierującą Mercedesem i zmierzyli prędkość z którą się poruszała. Okazało się, że w terenie zabudowanym jej auto jechało z prędkością 114 km/h przy dozwolonej prędkości 50 km/h.
Po zatrzymaniu pojazdu przez policjantów okazało się, że kierująca to 60-letnia obywatelka Ukrainy. Policjant poinformował kobietę, że za popełnione wykroczenie zostanie na nią nałożony mandat karny w wysokości 2000 złotych oraz 14 punktów karnych wraz z obowiązkowym zatrzymaniem prawa jazdy na okres trzech miesięcy.
60-latka chcąc uniknąć grożących jej konsekwencji, postanowiła "załatwić" sprawę w inny sposób. Po chwili zaproponowała policjantom po 100 euro łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Powtarzając, by ją „puścić” wrzuciła do radiowozu banknoty.
O całej sytuacji mundurowi natychmiast powiadomili oficera dyżurnego hrubieszowskiej jednostki. Kobieta została zatrzymana.
60-latka usłyszy zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak