Podczas policyjnej kontroli, brakującą tablicę kierowca przykręcił....wkrętarką
Wkrętarka i szybka reakcja kierowcy pozwoliły dzieciom pojechać autokarem na upragnioną szkolną wycieczkę. Okazało się, że podczas policyjnej kontroli pojazdu, kierowca nie posiadał odpowiedniego oznakowania, informującego, że przewozi dzieci. Przy policjantach tabliczka została przykręcona....wkrętarką. Po przystosowaniu pojazdu do jazdy, dzieci pojechały na wyczekiwaną wycieczkę.
Bezpieczne dotarcie młodzieży i dzieci na zorganizowany letni wypoczynek jest priorytetem nie tylko dla ich rodziców opiekunów, ale także dla policjantów. Troszcząc się o to, aby najmłodsi podróżowali sprawnym technicznie autokarem, przeprowadzamy kontrole tego typu pojazdów.
Sprawdzamy poziom płynów eksploatacyjnych, zużycie bieżnika opon, sprawność świateł, funkcjonowanie systemów kierowania oraz wyposażenie pojazdu w gaśnicę, czy trójkąt ostrzegawczy, a także właściwe oznakowanie pojazdu. Przedmiotem kontroli są również posiadane przez kierowcę uprawnienia, dokumenty pojazdu oraz stan jego trzeźwości.
Jak się okazało, podczas jednej z tego typu kontroli policjanci zauważyli, że autokar przewożący dzieci na wycieczkę nie ma odpowiedniego oznakowania. Nie posiada tabliczki informującej, że przewozi dzieci.
Policjanci wezwali kierowcę do dostosowania autokaru do jazdy. Kierowca niewiele myśląc, przy pomocy jednego z rodziców dzieci, chwycił za wkrętarkę i przymocował tablicę do auta.
Kierowca autokaru z przymocowaną w ten sposób tabliczką wyruszył z dziećmi i opiekunami w podróż na wyczekiwaną wycieczkę.
Jak zawsze zachęcamy do zgłaszania kontroli autokarów. Po takiej kontroli mamy pewność, że nasze pociechy wyjadą na wakacje sprawnym technicznie pojazdem, a wiozący ich kierowca jest trzeźwy i z odpowiednimi uprawnieniami. Kontrolę może zgłosić Policji organizator wyjazdu, rodzice lub opiekunowie.
Jeśli nauczyciel lub rodzic mają podejrzenia dotyczące niesprawności autokaru, bądź zachowanie kierowcy wskazuje, że może znajdować się pod wpływem alkoholu - nie powinien zgadzać się na wyjazd. Wezwany na miejsce policyjny patrol zweryfikuje podejrzenia.
aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak