Aktualności

Zakończenie IV edycji kursu Bezpieczna Kobieta

Wczoraj zakończyła się IV edycja projektu prewencyjnego skierowanego do Pań pod hasłem "Bezpieczna Kobieta". W kursie, który trwał od kwietnia do czerwca, wzięło udział około 30 kobiet. Uczestniczki otrzymały pamiątkowe certyfikaty, które wręczył Zastępca Komendanta Powiatowego mł. insp. Adam Gronkiewicz oraz Pan Robert Palichleb, przedstawiciej Urzędu Gminy w Hrubieszowie.

 Wczoraj zakończyła się IV edycja projektu prewencyjnego skierowanego do Pań pod hasłem   "Bezpieczna Kobieta". W kursie, który trwał od kwietnia do czerwca, wzięło udział około 30 kobiet. Uczestniczki otrzymały pamiątkowe certyfikaty, które wręczył Zastępca Komendanta Powiatowego mł. insp. Adam Gronkiewicz oraz Pan Robert Palichleb, przedstawiciej Urzędu Gminy w Hrubieszowie. 
        
Wczoraj w świetlicy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie odbyło się uroczyste zakończenie IV edycji projektu prewencyjnego skierowanego do Pań, pod hasłem „ Bezpieczna Kobieta”. Kurs samoobrony dla Pań zorganizowany był przy współpracy Urzędu Gminy w Hrubieszowie i Komendy Powiatowej Policji.
Zajęcia samoobrony prowadzone były tak jak w roku ubiegłym, przez instruktora Pana Kamila Okal i trwały przez siedem tygodni od 20 kwietnia do 2 czerwca bieżącego roku.
W tym roku w kursie wzięło udział około 30 Pań. Program „Bezpieczna kobieta” cieszy się dużą popularnością i z roku na rok przybywa chętnych do wzięcia w nim udziału. Podczas tej edycji, uczestniczki  kursu mogły także dowiedzieć się o cyberprzestępczosci i sposobach  uniknięcia "kłopotów"  przy  zawieraniu różnego rodzaju transakcji przez Internet. Temat ten przybliżył Paniom  asp. Janusz Ślażyński z Zespołu Dochodzeniowo- Śledczego.
 
Na uroczystym zakończeniu Zastępca Komendanta Powiatowego  mł. insp. Adam Gronkiewicz oraz przedstawiciel Urzędu Gminy w Hrubieszowie Pan Robert Palichleb, pogratulowali Paniom ukończenia kursu oraz wręczyli pamiątkowe certyfikaty. Jak stwierdziły same uczestniczki, na spotkaniach trzeba było wyciskać „siódme poty”, ale było warto.

EK.


Powrót na górę strony