Wypadek w Czerniczynie
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w miniony piątek w Czerniczynie. W wyniku tego wypadku trzy osoby trafiły do szpitala. Policjanci prowadzą w tej sprawie dochodzenie i wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Hrubieszowscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego do którego doszło w miniony piątek w Czerniczynie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 29-letni kierowca seata poruszając się w kierunku Mircza zaczął hamować i zasygnalizował manewr skrętu w lewo.
W pewnym momencie zauważył w lusterku wstecznym, że jadący za nim opel jedzie ze znaczną prędkością. Obawiał się, że pojazd może nie wyhamować i najechać na tył jego pojazdu. Aby tego uniknąć ruszył do przodu zjeżdżając częściowo na prawe pobocze. Z przeciwnego kierunku w stronę Hrubieszowa poruszał się pojazd marki Ford Mondeo.
Kierujący seatem odjeżdżając, uniknął uderzenia w tył swojego pojazdu, jednak w pewnym momencie usłyszał przeraźliwy huk. Zauważył, że jadący za nim opel zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka fordem. 29-letni mieszkaniec gminy Werbkowice, który kierował seatem niezwłocznie poinformował o tym fakcie służby ratunkowe, dzwoniąc na numer alarmowy.
Jak ustalili na miejscu policjanci kierowca opla to 34-letni mieszkaniec gminy Hrubieszów. Mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami oraz posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 34-latek z urazami kończyn trafił do szpitala. W jego pojeździe znajdowała się 12- letnia pasażerka, która doznała urazu kręgosłupa i również trafiła do szpitala.
Kierujący fordem to 41-letni mieszkaniec Hrubieszowa. Mężczyzna z urazami kończyn także został umieszczony w szpitalu.
Opisane zdarzenie wynika ze wstępnych ustaleń policjantów. Obecnie w sprawie toczy się dochodzenie i wyjaśniane są wszelkie okoliczności tego wypadku drogowego.
E. K.