Trenowani przez hrubieszowskiego policjanta młodzi piłkarze spełnili marzenie. Rozegrali mecz na PGE Stadionie Narodowym
Pracę policjanta łączy ze swoją wielką pasją, jaką jest piłka nożna, a przy okazji realizując się jako trener sprawia frajdę dzieciakom. Piotr Stadnicki to policjant z Hrubieszowa, który jest trenerem młodych piłkarzy w miejscowym klubie sportowym. Ostatnio dzięki staraniom wielu osób jego drużyna trampkarzy Unii Hrubieszów spełniła swoje marzenie i rozegrała mały turniej piłki nożnej na PGE Stadionie Narodowym z piłkarzami z Odessy.
Policjantem jest od 18 lat, a piłka nożna od zawsze była jego wielką pasją. Aspirant sztabowy Piotr Stadnicki to policjant z Zespołu Dochodzeniowo – Śledczego w hrubieszowskiej komendzie. Funkcjonariusz od 2013 roku jest trenerem w miejscowym klubie sportowym Unia Hrubieszów i trenuje grupy młodzieżowe. W ten sposób łączy swoje zamiłowanie do piłki nożnej oraz daje ogromną frajdę miejscowym dzieciakom. Przez treningi i sport odciąga ich od ekranów komputera, telefonu i telewizji dając możliwość rozwoju i poprawy kondycji fizycznej.
Trenowana przez niego drużyna trampkarzy Unii Hrubieszów nazywana „Żelkami” rozegrała ostatnio mały turniej piłki nożnej na PGE Stadionie Narodowym z piłkarzami z Odessy.
Aby zrealizować marzenie zagrania na tak pięknym obiekcie sportowym, ksiądz Witold Bednarz z miejscowej parafii św. Ducha w Hrubieszowie pojechał rowerem do Odessy. Przez 15 dni przejechał ponad 1,8 tys. km. Celem jego wyprawy była zbiórka pieniędzy na sprzęt sportowy dla „Żelków”. W Odessie ksiądz Bednarz nawiązał współpracę z tamtejszą Polonią. Zaprosił ich na mecz towarzyski z udziałem hrubieszowskich trampkarzy. I tu pojawił się pomysł aby ten mecz rozegrać na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie.
Dzięki zaangażowaniu wielu osób między innymi z „Rowerowego Dobra - sztab księdza Witka” oraz władz miasta i powiatu hrubieszowskiego, a także dzięki sponsorowi Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo spełniło się to wielkie marznie młodych piłkarzy. Obie drużyny wystawiły po dwa składy. Rozegrany mecz na tak pięknym obiekcie był spełnieniem marzeń dla „Żelków „ oraz dla zaprzyjaźnionej drużyny z Odessy. Była to lekcja integracji, niesamowite emocje i możliwość przeżycia niezapomnianych chwil.
E. K.