Włamanie bez prądu
W ciągu kilkunastu minut od zgłoszenia policjanci z Trzeszczan zatrzymali 35-latka, który przed 23.00 włamał się do domu 71-letniej kobiety i skradł torebkę z zegarkiem i pieniędzmi w kwocie 500 złotych. Włamywacz, by zrealizować swój cel, wcześniej odciął kobiecie dopływ prądu i czekał, aż ta położy się spać. Nie uciekł jednak z łupami daleko. Mundurowi dopadli go przy pobliskim sklepie, pod którym przeliczał skradzione pieniądze. Dzisiaj 35-latek usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dodano: 02.09.2011